Milo napisał : "Chwilę wcześniej jaraliscie się, że free float to 1,5%. Akcji jest 10 000000. Czyli w obiegu było jakieś 100 000. Najpierw prezes wpuścił prawie 10 000 akcji w rynek sprzedając na górce, a teraz dodrukowali za grosze 33 000. To znaczy, że w ciągu tygodnia liczba akcji w obiegu zwiększyła się o ponad 40% było ciekawie jakby w niedalekiej przyszłości kurs zareagował proporcjonalnie."
Czy ty myslisz ze gdy np. free float spadnie z powiedzmy 10 % na 1 % (czyli 10 krotnie) to cena akcji powinna wzrosnąć przez to 10 krotnie ? Otóz w spółkach chodzi głównie o ZYSK/DYWIDENDĘ - i oto głównie chodzi powaznym inwestorom, o to idzie "gra" na GPW ! A dywidenda wypłacana jest na wszystkie akcje , a nie tylko na te z free-float . Wskaznik C/Z (praktycznie najwazniejszy wskaznik okreslający czy cena akcji jest droga/tania) jest liczony na wszystkie akcje. Oczywiscie C/Z moze wydawać się często wysoka, ale w tym konkretnym wypadku jest niemal 100% pewne ze wkrótce zyski albo obnizą C/Z, albo wywyzszą cenę akcji. . Krótko mówiąc - wzrost zysków jest pewny ; przy niskiej cenie akcji dostaniesz więcej dywidendy za akcje, a przy wysokiej cenie akcji dostaniesz mniej (procentowo) . Nie patrz tylko na cenę "kury", ale tez na cenę "jajek" .