Autor artykułu słabo orientuje się w materii, o której pisze, bo:
1) banki nie udzielają kredytów z kapitałów własnych, ale głównie z depozytów klientów
2) wskaźnik K/D jest na historycznie niskim poziomie ok. 65%, więc potencjał jest ogromny
3) klienci ze zdolnością kredytową są pilnie poszukiwani, ale chętnych lawinowo ubywa.