zaczalem swoja przygode z gielda na nowo po przerwie ponad rocznej jak babka wyniuchala z banku ze lezy troche grosza i zadzwonila do mnie zebym zaiweestowal z jakis fundusz i sie wkurzylem ze daje marne 17 proc bez pokrycia dzieki niej ruszylem dupsko i sie wziolem za robote bede musial jej jakas kawe postawic