Nie powiem chyba nic nowego, jeśli przypomnę, że na przysłowiowych bankrutach można zarobić krocie, albo... sami sobie dopowiedzcie.
Dla mnie w tym wypadku szansa na "albo" jest bardzo mała. Pewniakiem jest wejście inwestora i dopłaty, które ruszają w przyszłym roku. Będą dopłaty, będą zamówienia - i to przełoży się w końcu na lepsze raporty.
Tyle w temacie.
Pozdrawiam