My sobie poradzimy... a tymczasem młodzi są skazani na bycie gniazdownikami. Pariasami europy i muszą gnieciuchować na werandzie u rodziców. Odbieracie im szanse na normalne życie na 30 metrach w kredycie na 35 lat.
A my sobie i tak poradzimy i sprzedamy te nieruchy z 50% marżami. To wcale nie tak dużo. Wystarczy podzielić przez liczbę akcjonariszy... W zasadzie to robimy pro bono... Jak możecie tego nie dostrzegać