Posłuchaj mnie chłopaku, odczep się ode mnie! To że miałam wtedy akcje techmexu w dużej ilości i je sprzedałam kiedy skapłam się, że to wszystko co jest na techmexie to ściema dla inwestorów to tylko i wyłącznie moja sprawa. Zabierałam głos w polemice i zawsze pisałam, że proszę nie sugerować się moim punktem widzenia. Coś Ciebie sobie nie przypominam, żebyś miał kiedykolwiek cokolwiek do powiedzenia, więc oszczędź sobie. Dzisiaj wyszło, że miałam rację ze swoją ostrożnością i w porę sprzedałam. Każda strategia jest sprawą indywidualną i nie zachowuj się jak jakiś zakompleksieniec zwalając winę swoich decyzji na mnie albo na t.ziubera- naucz się samodzielności, bo zawsze będziesz tylko leszczem naśladującym ruchy innych. Moje zaanagażowanie w texa było spore, ale po bardzo negatywnych sygnałach zmodyfikowałam swoje myślenie o tej spółce i wywaliłam wszystko, poinformowałam o tym wszystkich i napisałam dlaczego to zrobiłam! Zachowałam się uczciwie!
Może Ty napisz coś sensownego- wszyscy się pośmiejemy, ponieważ to co napisałeś wyżej to metoda na grę w ruletkę, czyli zero analizy, zero motywów postępowania tylko metoda na sapera, czyli badanie nogą czy pod Tobą jest mina, za którymś razem stracisz wszystko co zarobiłeś z nawiązką!