vincent nie gadaj już bzdur. Ja jako obserwator to już nawet się nie śmieję z Twoich wpisów. Żałośnie wygląda Twoja postawa. I mówi Ci to ktoś ani trochę niespolaryzowany w którymkolwiek kierunku(wzrosty czy spadki). Śmiesznie brzmisz wietrząc wciąż okazję a tu co chwile niżej. No ale... jak się nie ma kręgosłupa to można pleść głupoty na lewo i prawo