Witam.
Jak oceniacie vedię.
Było przelanie 170tyś akcji i poszły konie po betonie. 800tyś utknęło na 40gr.
teraz wisi na 0,21gr.
Jak to oceniacie? Ja straciłem 8tyś. bo zachłysnąłem się bogactwem i super obrotami i wylosowałem zbuka.
Jest jeszcze szansa żeby odrobić na tej spółce czy już tylko powolne opadanie?
Pozdrawiam.