No teraz to już jestem całkiem przekonany, że to nie jest zwykła korekta (chociaż był już czas, aby trochę wypuścić powietrza ), tylko kolejna akcja, która w sumie niewielkim kosztem dla organizatorów ma na celu obniżenie ceny pod przyszłe dużo większe zakupy.
Czyli rokowania są tak samo dobre, jak poprzednio. A pojawienie się tutaj troli spadkowych tylko potwierdza moją teorię :-)