Jesteś w błędzie.
Pracownicy nie sypią akcjami ponieważ zawarli 5 letnią umowę o niezbywalności. Zaangażowali własne środki nie po to aby tracić.
W czerwcu była prywatna oferta którą domknął WDM po to aby otrzymać premię od sukcesu emisji i to właśnie ich stać na to aby sypać akcjami. pozytyw jest taki, że zwiększy się free float.
Za trzy lata będzie nowa emisja związana z wejściem na rynek podstawowy i poszerzeniem działalności o bankowość.
Jak jesteś dociekliwy to zobacz kto zasiada w radzie nadzorczej.
Podpowiem ; to współwłaściciel giełdowego LPP z majątkiem ponad 500mln pln.
Jego obecność daje rękojmię, że biznes musi się udać.
Kolejną rękojmię daje prezes Sebastian Buczek to przecież twórca sukcesu funduszy ING.
Z małego funduszu w 1998 roku stworzył trzecią potęgę na polskim rynku, a po jego odejściu ING poprostu się posypało.
Nowa młoda i nie doświadczona kadra nie wytrzymała ciśnienia i już w styczniu wszystkie rezerwy gotówki zinwestowała w akcje zamiast trzymać je do ubiegłego czwartku.
Prawda jest taka, że duży fundusz nie daje żadnej gwarancji sukcesu bo opłata za zarządzanie jest sztywna i nie determinuje do osiągania sukcesu.
TFI Quercus wysokość opłaty za zarządzanie uzależnia właśnie od sukcesu.
Jeśli chcesz krytykować najpierw przygotuj się merytorycznie.
Wystarczy poczytać, popytać, poznać życiorysy.
No chyba, że ktoś nie umie czytać, albo mu się nie chce