co do konczenia prac na inwestycjach to dobre wiadomosci...obawiam sie tylko,że kasa splynie prosto do Pekao...a co do naciskow czy może raczej szantazowania wierzycieli, to prosta droga do upadku...kto bedzie z nimi negocjował i kto im da chociażby złotówke...pomyśl czy po takich zagrywkach sam pożyczylbys takiej firmie kase