Ja też myślę, że pompka tym bardziej że stany idą jak dzida. Ja ustawię się około 16. Nie wiem jeszcze na ile dokładnie, mam ten dyskomfort że pracuję i nie obserwuję sesji (muszę wystawiać zlecenia przed sesją). Ale nie napalam się i jak nie dobiorę po wyznaczonej cenie to nie. Ja już mam Graala tyle, że nie muszę go dobierać "za wszelką cenę". Co do wyników to ja myślę, że euforii nie będzie. No chyba, że będą sporo lepsze niż te prognozowane przez Millenium. Ważniejsze w przypadku Graala jest jednak wysłanie sygnału, że spółka trwale zaczęła przynosić zyski. Chodzi o kwestię wiarygodności biznesowej. A Graal ją zyskuje.