Pewnie dalej bym z tobą pisał gdybyś ze mnie idioty nie robił.Ale wśród znajomych miałem również kolegę co dla niego najważniejsze są pieniądze.Teraz jest samotny,nikt się z nim nie przyjaźni bo każdego na kasę przekręcił,rodzina nie chce go znać a kasiorką może sobie tapetować swoją willę.Takie sobie życie wybrał,jego sprawa.