Zgadzam się nie jest to instytucja charytatywna.
Oni dobrze wiedzą co robią a mianowiecie dymają akcjonariuszy.
Z tych 300tyś akcji pewnie ponad 200 tyś będzie należało do zarządu a od pozostałych skupią mniej niż 100tyś. Kalkulacja jest prosta będą około1,2 mln zł do przodu. Bo przecież oni nie skupują swoich akcji za swoje pieniądze tylko za pieniądze spółki czyli tak naprawdę akcjonariuszy. Ich akcje nic nie kosztowały (cena emisyjna 0zł) a w ofercie publicznej były po 5zł. I dzięki temu mieli pretekst do ustawienia ceny skupu na 5,7zł niby aby każdy miał szanse zarobić nawet ci co brałi akcje w subskrypcji publicznej po 5zł
A P. kóry zamierzał wyjśc ze spółki skorzystał również na tm sprzedają swoje akcje po wyższej cenie. Teraz tylko czekać infa o zamianie akcji imiennych na okaziciela bo tymi ok. 900tyś akcji póki co nie może sypać.