Re: do akcjonariuszy serenity

do janka

a na czym polega ta oddolna inicjatywa? czyżby w końcu ktoś poszedł po rozum do głowy i wystosuje zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa?

ja rozumiem, że pewne plany biznesowe mogą się nie powieść, ale jeżeli zarząd i RN działała celowo na szkodę spółki (akcjonariuszy) i podawała nieprawdziwe informacje, nie czyniła żadnych kroków w celu zachowania spółki na parkiecie, to jest to jak najbardziej do udowodnienia i całkiem niezłe odszkodowanie można wywalczyć. Ja jednak myślę, że nikt się na to nie zdecyduje, gdyż nikt tutaj poważnych pieniędzy nie utopił, żeby mu się chciało poświęcić czas.

Ale jeżeli takowy pozew się pojawi to ja chętnie pomogę. Czekamy na dalsze informacje.
Ludzie raczej czekają na rozwój sytuacji, ale elektroniczny zapis na koncie maklerskim wciąż przypomina i drażni. Po pewnym czasie może jednak w końcu się ktoś pokusi o działanie? Szukający sami sprawiedliwości ludzie mogą się wręcz pokusić o działanie nie do końca uznawane za delikatne i zgodne z prawem. Mam znajomego co ma karabin snajperski, całkiem legalnie, i często powtarza, przy znacznie bardziej błahych sprawach, że by komuś odstrzelił chętnie łeb. To co dopiero tutaj? Myślę, że osoby odpowiedzialne do doprowadzenia realnej straty finansowej takiej liczby osób muszą być wyjątkowo odważne. Polska to wciąż dziki kraj, a każdy kto to wykorzystuje musi się liczyć z tym, że... każdy kij ma dwa końce.

Na koniec. Czy prawdą jest, że majątek spółki został bezprawnie przeniesiony do serenity rehabilitacja sp z o.o.?