Pieniądze są w spółce, ale faktycznie brakuje wiedzy Rady i Zarządu oraz jasnego i uzgodnionego celu wsród znaczących akcjonariuszy.
Na chwilę powinni oni zawiesić broń i uzgodnić najwazniejsze cele strategiczne:
1. sprzedać nieproduktywne aktywa (głównie nieruchomości - obecnie generują tylko koszty, a PJP nie jest pośrednikiem
nieruchomości żeby próbowac na nich zarabiac). Jeśli zatrzymac to w jakim celu i co z nimi dalej zrobić
2. Sprzedać czy rozwijać konstrukcje. Jeśli rozwijać to w jakim kierunku ( z tego co wiadomo, to jest to stary i niedoinwestowany
zakład z wysokim udziałem siły roboczej). Od poczatku swego istnienia ta działalność przynosiła , z wyjątkiem kilu lat, straty
lub bardzo mizerny zwrot z kapitału
3. Stanowczo rozwijać systemy przeładunkowe - ale ustalić kierunki i skalę inwestycji, czy sprzedaż - jeśli tak to w konsekwencji
likwidować spółke w przeciagu 2 lat
4. Skup akcji własnych wraz z innymi celami.
Po tych uzgodnieniach Rada i Zarząd powinni zostać zobowiązaniu do zrealizowania tych celów i wzięcia za to odpowiedzialności w postaci przygotowania formalnej strategii (konkrety : co i kiedy zostanie zrobione - żeby można łatwo to skontrolować) , zaprezentowania tych zamierzeń wszystkim inwestorom na NWZ i wdrożenia jej w życie.
Po tych uzgodnieniach znaczący akcjonariusze mogą wrócić do swojej świętej wojny - nikogo to już nie będzie interesowało.