Szczerze mówiąc w 2024 to najgorsza inwestycja jaką udało mi się popełnić. Na Enter ponad 100% zwrotu, a tu? 20% straty. Sorki, ale zrozumiałem wreszcie, że czekanie na "Boże Narodzenie" tutaj wiąże się z tym, że pominie mnie parę innych okazji, gdzie można zarobić +50% w parę dni bez zbednego ryzyka, a nie ciągle obserwować spadki i liczyć na cud. No cóż. Postawiło się na konia, który ledwo dycha, to na wielką pardubicką nie ma co liczyć.