No właśnie, co dla potencjalnych nabywców mieszkań oznacza, że deweloper jest na alertach? a no tak ze prędzej zajrzy do konkurencji niż będzie ryzykował, zakup zycia u takiego dewelopera. Tego typu machloje spowodowałyby ogromny szum, a akurat teraz gdy spolka wychodzi na prostą po poważnych kłopotach finansowych nie jest wskazana kolejna afera, a cicho by tego na pewno nie zrobili, ja w kazdym badz razie cicho siedzieć nie zamierzam.
Co do wezwania to kot całkowicie to wykluczasz, ale nie zapominajmy o komunikacje o opcjach strategicznych. Co jeśli B. chce sprzedać Wikaną i ma kupca, albo chce zrobić jakies polaczenie? Kredyt Inkasso sprzedał po 13 latach, teraz jest już 13 lat na Wikanie, a on osobiscie już nic na tej spolce nie osiągnie biorac pod uwagę, jak postrzegają go inwestorzy.