Wszyscy złowieszczą koniec spółki:
Ja mam wiec inne pytanie do Zarządu:
Po co otwarto przedstawicielstwo w USA? zeby wyprowadzic majatek? nie ma zadnego info czym sie owo przedstawicielstwo zajmuje?
Czy w obliczu tak trudnej sytuacji spółki zakładanie przedstawicieltwa ma sens?
Jaki byl cel poszerzeniea oferty produktowej o oleje i owoce puszkowane?
czy ten projekt jest kontynuowany? na jakim etapie? skad pieniadze na zatowarowanie i promocje?
Jakie zarzad podjął kroki by poprawic sytuację w spółce?
Dlaczego nie dogadali sie z Malkiem. To facet ktory ma jaja i kase.
Za twardo negocjowali, to teraz wszyscy dostaną WIELKIE NIC.
Czy jest jeszcz szansa?