Wszystko dlatego że Polacy nie mają zdolności do robienia interesów. Każdy chce pojechać na cudzych plecach. A giełda, tak jak każdy interes wymaga aktywności. Dlatego Ameryka przewodzi bo ludzie muszą robić interesy żeby żyć. A u nas ? Jakoś to będzie.Popatrzcie na giełdę w Budapeszcie. Tam jest większa aktywność inwestorów bo nie po to inwestują swoje pieniądze by tracić czas i nic z tego nie mieć. Tu jak ktoś sobie wymyśli interes to inni podglądają czym jeździ , jak mieszka ,jak żyje. Wtedy wchodzą mu " Z BUTAMI" i niszczą go poprzez niskie ceny i niską jakość. Na giełdzie podobnie. Zamiast wystawić się z akcjami za kimś to o jeden grosz niżej sprzedają nie pozwalając na wzrost. Tą ułomność psychiki wykorzystują prawdziwi ludzie interesu i efekt tego właśnie widzimy. Tylko idiota sprzedaje akcje które z całą pewnością pójdą do góry. Przy takim sposobie myślenia , wszystkie akcje są spekulacją. Ale ktoś musi zasilać giełdę.