Po wpisach widać gołym okiem, że peroniarze zorientowali się, iż pociąg odjeżdża. Jeszcze jest niby na peronie, ale na samym końcu. Im więcej się spóźni, tym lepiej dla obecnych akcjonariuszy. Znając życie będa musieli wskakiwać w biegu na kolejnych, wyższych peronach. Fajny widok.
Pozdrawiam