Nalezała mu sie dyma chociazby za kompletny brak polityki informacyjnej, a co za tym idzie stagnacja kursu. Wystarczy spojrzec na smieciowe spółki, które nie żałują sobie róznych bzdurnych info , a te powoduja skokowe wzrosty kursu. Jak mawiał słynny Nikodem Dyzma "troche pucu nie zaszkodzi ". Czy komuś by zaszkodził tekst typu " Relpol największym producentem przekażników na świecie???". Znak zapytania zwalnia z wszelkiej odpowiedzialności , bo ja "tylko pytam". Wystarczy spojrzeć 2 tygodnie wstecz i przekonać się jak bzdurne info powoduje 20-30% wzrost akcji. Społeczenstwo łyka wszystko. Ta "dyma " to tez z Dyzmy. Nara =na razie , dyma = dymisja.