I tu się zgadzam. Większość spółek na NC służy do przepalania kasy drobnych inwestorów i po to aby zarządom żyło się dostatnio.
Taki giełdowy komunizm. Tylko komuchy mają coś z tego dobrobytu.
Te spółki są publicznymi tylko na papierze, bo drobni akcjonariusze w ogóle nie liczą się.
Niby spółki publiczne, a tak naprawdę prywatne folwarki kacyków giełdowych.