Dlatego warto pokusić się o zrozumienie motywacji K.
Jak ma kupca na Ciech to zrobi wezwanie, ściągnie papier i tyle.
Jak nie ma kupca to pewnie będzie chciał zostawić bo wie, ze nie kupi tanio.
W takiej sytuacji powinien zacząć płacić dywidendę: tez dostanie kasę, obsługa długu kosztuje, będzie chciał być fair wobec akcjonariuszy mniejszościowych.
A fundusze tez wyciągnęły do niego rękę bo nie ma zmian w radzie nadzorczej. A mogłyby to przecież zrobić.
A moze ofe zagłosują za zmianami w sposobie powoływania RN żeby dostac dywidendę?