Bo tzw. ulica wie że mają 66% wszystkich akcji Bogdanki.Bo Enea powinna także wystrzelić w górę, więc zwykły szary inwestor zrobił co logiczne i kupił za kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych tych akcji.I czeka, czeka, czeka, obserwuje że Tauron czy PGE już zdążyły skoczyć o 30% kiedy Enea stoi. Co słabsi sprzedają, czasami z niewielką stratą i kupują ww. inne energetyczne spółki. I nadejdzie dzień że Enea skoczy o 8%, potem jeszcze ze 2 razy ponad 5% i wtedy osoby które sprzedaly, czerwone ze wściekłości zrealizują kolejną niewielką strate na Tauronie czy czymś tam i ponownie kupią Eneę, i będą czekać ponownie miesiącami... A że skoczy w okolice 14zł to jestem tego pewien, gdyż zysk netto na akcję od połtora roku wynosi w przybliżeniu 1zł kwartalnie czyli 4zł rocznie. a ceny energii ostatnio znają tylko jeden kierunek - wzrost.