Ciekawa dyskusja. To tak jakbyscie zjadli ta sama szarlotke i dyskutowali. A ze za slodka, a wlasnie ze gorzka. A ze za duzo jablka. A ze ja to szarlotki jem z najstarszej warszawskiej cukierni i tylko tam sa najlepsze. A wedlug przeposu mojej babci to szarlotka powinna miec cynamon a ta niema itd.
Smieszne.
Ja odbieram ta spolke jako mala, nudna, tania, wyplaca niske aczkolwiek regularne dywidendy. Nie ma duzego konkurenta w swojej branzy. Idzie powolnym krokiem w dobrym kierunku.
Tyle rozumiem. Raportu nie umiem zinterpretowac.
Pozdrawiam