tu nie ma z czego spadać, no chyba że ten kto kontroluje kurs (stara sie kontrolować) poświęci swoje akcje na otwarciu i puści . Marzy mi się, żeby pojawił sie inwestor, który zbierze akcje z rynku i utrze nosa preziowi za jego historyczne występki. Prezio jakby teraz się wziął za siebie i zrobił road show po funduszach, to mógłby zostać gwiazdą naszego banana. Ale czy go stać na to? ma teraz idealne warunki startowe, po tym co się dzieje na DDS2. A przed spółką konsole, DLCki, idealna pozycja startowa by latać po funduszach i się polansowac. Ma co pokazac.