Każdy ma prawo nie wiedzieć podstawowej rzeczy ja też głupie błędy popełniam. Jak nie wiedziałeś że przymusowy to przymusowy to znaczy nie nie miałeś za wiele z tym do czynienia z takimi wezwaniami i okolicznościami towarzyszącymi. To każe 30 letnie doświadczenie brać jako niekompletne. Jak jest się dobrym prawnikiem w dziedzinie rozwodów to nie jest się dobry w sporach korporacyjnych. A to z kolei daje większe przypuszczenie że się grubo mylisz w tym przejęciu ....