A swoją drogą – za ten zrealizowany zysk mógłbym już kupić lokal z kebabem… zazdrościsz, ble ble ble… ale zamiast tego może otworzę sieć. Na razie inwestuję dalej.
A jak zrealizuję marzenia to zaproszę Cię i poprostu …wpadaj – kebaba masz w gratisie.