Nick przybrałem, nie zmieniłem, przypadkowo dla jednego, dwóch dodania słowa. Pozostaję na swoim. Z AT interesuje mnie wyłącznie przedział ceny, którą spółka osiągała i na jakim znajduje się w danej chwili. Reszta to "pospolite ruszenie". Zlecą się sygnałowcy, którzy mydlą podobnie i realizując zlecenia "w tym samym kierunku" dzieje im się tak jak "przewidywali" - proste :) To tak jak rekomendacja dla spółki. Jeśli napiszą, że do ceny docelowej jest jeszcze ze 30%, to pospólstwo rusza na zakupy i.....o dziwo, stało się tak jak pisał makler, a nawet jeszcze wyżej, skąd on to wiedział :))
Za ruchem ceny zawsze stoi zlecenie, które generuje sygnał. Jeśli przeważy zlecenie przeciwne do sygnału, ten się zmienia. A na decyzję inwestora: sprzedać lub zakupić może mieć wpływ poranna kawa większy niż coś tam na wykresie. Patrz ostatni komunikat na Wasco - tu akurat info zrobiło swoje.
Tu masz próbkę tego, co warta jest analiza w oparciu o sygnały:
https://www.bankier.pl/forum/temat_06magna-mozna-sprobowac,9568282.html
https://www.bankier.pl/forum/temat_swissmed-czas-na-impuls-wzrostowy,9153799.html