Wątpliwe, żeby cokolwiek rzucili na dywidendę. Z raportów wynika, że poszli w zapasy. Ich puszki znikły w markecie z półek, mimo, że wcześniej zdrożały o połowę, ale to będzie widać dopiero pod koniec roku. Poluję na słoiki, bo szykuje się wyjazd. Pychota.