Chyba z nudow wymyslacie takie durne posty ze ktos pojdzie siedziec . Bo co ? Bo kupiliscie 1000 akcji na gorce ? Oczekiwania, zaufanie , niespelnione obietnice - suma tych czynnikow daje nam poziom kursu taki, jaki wlasnie mamy. Ja to co wczesniej wywalilem na stracie , znowu odkupilem, bo do zera nie spadnie, a jest wg mnie dramatycznie nisko. Kiedy natomiast kupowac jesli nie teraz ? Moze potrwac, miesiace lub lata , ale mysle ze wrocimy na te 6-7 zl KIEDYS