Chyba żyjesz w innej rzeczywistości, bo ten wzrost był pod zapowiedzi Kurska, który był wiecznie przekładany, a jak już wyszedł skończył się największą porażka w ostatnich latach. A przez tamten czas było kilka emisji akcji, więc ten wzrost nie był niczym innym, niż rajdem pod marzenia o wielkim sukcesie...
Rozumiem tutaj gracie pod to samo?