Z tą różnicą, że Zaor jest królem spekulantów. Praktycznie nie kupuje gołych akcji czekając cierpliwie na wzrost, tylko operuje innymi narzędziami na GPW (gra na krótko, kupuje kontrakty, warranty...itd.) Np. w Polsce są rolnicy i rolnicy. Jedni to latyfundyści, którzy szukają okazji na inwestycje swoich nadwyżek finansowych. I rolnicy, którzy wysprzedają swoje maszyny, bo nie mają na spłacanie rat. Pisanie na forum o Zaorze, to tak jakby głodny, chudy wróbel pisał o najedzonym orle. Inną sprawą jest fakt, że gość zarabia swoje miliony imając się nie do końca uczciwych sposobów. Ale o tym sza...