nazywanie kogoś bucem jest mało merytoryczne
ja bym go nazwał inaczej, dla mnie pasuje: wyrachowany cwaniak celowo wprowadzający w błąd akcjonariuszy dla własnej i żony korzyści, przy czym wprowadzanie w błąd to dla mnie również zatajanie niekorzystnych dla spółki informacji, a czy jest on bucem czy nie to w sądzie bym nie dowiódł