może zarząd visiona obrał inną droge tj. współpracy z "dystrybutorem" który ma dojście do informacji dzięki czemu jest zawsze o krok do przodu (przed pozostałymi akcjonariuszami)
wie kiedy będzie koniec sypania i jego początek a grosze które będą potrzebne na produkcje wyłoży ten sam podmiot za co otrzyma troche śmieciowego walorka (rzecz jasna w promocyjnej cenie)