Wyniki jak zwykle kiepskie. We wrześniu zarząd tłumaczył że brak opadów, w październiku opadów aż nadto, a wyniki gorsze niż w zeszłym roku. Konkurencja nie śpi pozyskała znanych alpinistów do reklamy swoich produktów zyskując przy tym przychylność segmentu klientów. Po za tym Euromak ma bardzo duże zapasy z poprzednich kolekcji. Może warto było by przewietrzyć magazyny i zrobić jakieś atrakcyjne promocje (jeszcze przed sezonem),aby wypchnąć zaległości. Niestety branża odzieżowa moim zdaniem jeszcze długo nie wyjdzie z kryzysu a na rynku musi dojść do przejęć i fuzji zostaną naprawdę silni gracze i to oni zarobią najwięcej jak sytuacja się ustabilizuje. Trzymam kciuki za Euromak i pozdrawiam wszystkich którzy realnie patrzą na tę spółkę i spokojnie czekają dobierając papier w odpowiednim czasie.