Nie poświęcam się dla ciebie, tylko dla tych do których piszesz farmazony. Tobie bym najchętniej puścił śmiecia. Wydaje się, że to klasyczne win-win, ja tego nie chcę a ty widzisz szansę na import MG i “dzidę stulecia. Skoro nie chcesz to jesteś farmazon. Tym bardziej nie odnosisz sie do meritum. Tak jak od miesiecy do info o spólce, tak teraz od sprzedaży MG w Niemczech w modelu agencyjnym (bez importera). O tym byś coś napisał, a nie o mnie - ja tutaj nikogo nie interesuje.