Bo to firma inwestycyjna. Jak mówił były prezes, każdy z biznesów budowany jest niezależnie i każdy docelowo będzie sprzedany przy osiągnieciu odpowiedniej wartości. Myślę, że wartość GRYFITLab może już dziś dawać ok 4 zł na akcję a chętnych z Europy na taki biznes byłoby wielu. Ok, można dalej firmę rozwijać np. zwiększając udział zleceń zagranicznych czy tworząc produkt (ognioodporne szafy do przechowywania baterii) i za 2 lata generować 10 mln zysku netto, z czego wypłacać np. 80% zysku. Owszem daje to ponad 33 grosze na akcje Grempco rocznie, ale wymaga pracy. moim zdaniem większy potencjał (i szybszy zysk) jest w sprzedaży podmiotu z portfela np. za 80 mln, wypłatę 60 mln w formie dywidendy czyli 2,5 zł na akcję i reinwestycja pozostałych 20 mln w dalsze projekty.