Nic nie jest warta. Łapie ludzi na proste przynęty typu że będzie ministrem finansów, a ostatnio że prezydentem. Byłem w czerwcu na tym słynnym spotkaniu z piwem albo z Menzenem . To jest taki sam sposób na sprzedanie piwa za 15 i koszulek za 50 jak kiedyś garnków na takich show. Spić , bo wtedy łatwiej manipulowć i wcisnąć bajery. To jest podobne do lichwy stosowanej przez handlarzy żydowskich. Jeżeli on tak codziennie pije cztery piwa to jest cały czas nawalony.