Z tego poziomu wychodzi lekko ponad 5% dywidendy brutto. Inflacja to etap przejściowy. Z czasem tej dywidendy może być w tzw. zyskach nadzwyczajnych 10%. Byłem na spółkach gdzie takie dywidendy miałem. Pamiętam taką spółkę bipromet, gdzie zarobiłem na wezwaniu 500k bo zbierałem to w okolicach dna. Mi pasuje, ale decydujecie sami :) Stare przysłowie - "ostrożność matką porcelany" nie ma tu uzasadnienia wedle mojej najczystszej wiedzy, a jestem już w tej chwili znaczącym akcjonariuszem
Pozdrawiam wszystkich J.K.