Nie rób z siebie teraz ofiary - nie ma we mnie złości, ani jadu, ale satysfakcja owszem jest... ze zdemaskowania kilku takich niewiarygodnych naganiaczy, z których żaden nawet na tyle swoim własnym mrzonkom wiary nie dawał, żeby się pojawić na ZWZA i odpowiednio do swoich przekonań zagłosować.
Nie zrozumiesz tej mojej (małej) satysfakcji bez zrozumienia PEŁNEGO kontekstu w jakich się wcześniej pojawiły moje wpisy dot. tej dywidendy, odpowiedzi zaślepionych na fakty i prawdę naganiaczy oraz te wszystkie przeważające czerwone łapki w dół (pod moimi wpisami), które wcześniej dostałem od różnych takich "fachowców". Wyobraź sobie, że nawet w jednym wątku już mój wpis (z samymi faktami dot. tej dywidendy i ostatniego ZWZA, bez wulgaryzmów, ale z zasłużoną krytyką pod adresem fantastów, marzycieli i teoretyków) został usunięty przez moderatora po zgłoszeniu przez jakiegoś zakłamanego, zakompleksionego i próbującego uciekać przed (męską?) odpowiedzialnością za swoje wcześniejsze słowa oraz zasłużoną krytyką i wstydem, bo ją (go) bardzo bolą przytoczone wcześniej fakty. Ale prawda w oczy takim kole! ;-)))