Tak, tak - tłumacz sobie. Przychody przychodami ale show me the money! Do tego mocny spadek gotówki w firmie i ogromny wzrost wynagrodzeń - po prostu prezio sie zorientował, ze więcej wyciągnie płacąc sobie wysoka pensje niż dzieląc sie z innymi dywidenda. W przyszłym roku nie bedzie miał z czego wypłacać dywidendy, bo powie, ze nie było zysku (cały zyski i gotówkę przejedza na swoje pensyjki). Moim zdaniem tyle w temacie.