szukasz odpowiedzi na takie proste pytania? sam nie potrafisz sobie odpowiedzieć?
bez urazy, ale pomyśl, przemyśl, przeanalizuj i zastanów się.
miałem już kiedyś osobiście do czynienia z taką sytuacją (bardzo podobną, ale branża inna) firmy, z tym że firma dużo mniejsza i tez wyparowało kilka baniek razem z pewnymi ludźmi i jednak znalazł się ktoś, kto ją uratował, a dzisiaj ta osoba jeździ nówką panamerą. więc....