Panowie, nie ma się czym martwić... i przy tej cenie zakupu w perspektywie najbliższych 4-5 lat dużo zarobicie. Cierpliwości. Poza tym, kiedy się nie kupi akcji to zawsze będziecie mieli wrażenie, że kupiliście w złym momencie na tzw. górce... Popyt na energię rośnie, bez względu na to czy gospodarka pędzi, czy spowalnia - oczywiście wtedy wzrasta popyt jeszcze szybciej. Jeżeli spółka będzie trzymała fason, a na to wygląda że Zarząd nie jest po kierunkach muzycznych tak jak u nas się to zdarza, to będzie sprzedawać MWh po coraz wyższych cenach. Nasze Państwo jest skazane na zakup energii ze wschodu bo nieinwestowaliśmy w odnawialną energię, a stara "modernizowana" infrastruktura pozwala nam zaciągnąć więcej energii z tego kierunku niż z np. tańszych Niemiec (chyba, że wieczorem zaczną wyłączać "prąd"). Zobaczycie co zacznie się latem, a nawet gorącą wiosną... stare bloki węglowe i małe ilości wody w rzekach... I nie pomogą tu programy dla Kowalskiego i fotowoltaika na dachu jego domu... bo nie wszystkich jest na to stać, a żeby rozwiązać problem to nagle panele muszą się pojawić aż 37% gospodarstw, a i tak pojawi się problem w infrastrukturze elektroenergetycznej. Dlatego Panowie RAO jest skazane przez najbliższe lata na wykręcanie kolejnych rekordowych zysków, a przy tendencji do rozwoju i inwestowania długo jeszcze będzie "szaleć" na rynku elektroenergetycznym. Reasumując: kupując akcje teraz, spółka zwróci wam wartość zakupu w najbliższych latach (będzie na coroczny dobry wyjazd wakacyjny :)), a później sprzedaż papieru to wasz czysty zysk...Pozdrawiam.