Zastanówcie się - który gracz na giełdzie ogłaszałby całemu światu iż na spółce jest tak super że zaraz wybije do góry ??
Każdy normalny mający wiedzę kisiłby ją dla siebie licząc na ogromne zyski
Skoro teraz twierdzi że zaraz poleci do góry to znaczy iż zawisł wysoko na haku i szuka głupich aby cena dobiła do jego minimum i wtedy pozbędzie się akcji
Kiedyś sam napisał iż ma gdzieś innych akcjonariuszy i liczy się jego zysk :)
Dodajcie 2 + 2 i wyjdzie Wam jak to z niego dobry Samarytanin jest :)