Nie jest to moja firma i zakres działania, zarząd miał takich "wspaniałych" doradców, że frycowe zawsze się płaci.
Nikt z szefów nie miał pojęcia i chyba nadal nie ma o rynku bilansującym, a tym bardziej o swapach.
Pilił czas, bo kończył się termin rozliczenia projektu z dopłat, premii ...
Najważniejszy był rozruch 72h