Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze :)
ktoś niezbyt zamożny ale zdeterminowany zbiera od wielu już tygodni od drobnicy po kilkaset akcji -kilka tysięcy akcji dziennie w taki sposób nie podnosi kursu, nagłych mocnych spadków też nie chce (podbija ciągle jedną-kilkunastoma akcjami) bo nie chce mieć nagłej konkurencji w zbieraniu.
W tej chwili oddają tylko mniej rozgarnięci, ale codziennie oddają, cały ten cyrk na forum jest tylko na rękę dla zbierającego.
Powolny długotrwały spadek to wymarzona sytuacja dla niego.
Dobrze wie że za jakiś czas będą od niego odkupować na wyścigi.
Podsumowując jeden bądź kilku cienkich bolków co myślą że są prawie grubi chce zostać za pół roku milionerami ;)
W nadchodzącym czasie przerwać tą dziecinadę mogą tylko mocne komunikaty ze spółki...