To akurat rozumiem, tylko nie rozumiem dlaczego spółka ma
być wyceniana w grubych milionach? Jezeli już, to zarabiać będzie Ongeno, a Synerga ma tylko obsługiwać umowy, faktury, marketing (?) itp. coś na wzór managera/ księgowej, tylko w dużej skali. Dobrze kombinuję?