Dovado, jak naprawdę jest nie wiemy, ale PR-we wypowiedzi przedstawicieli spółki to jeszcze nie jest kropka nad I. W sprzeczności z nimi stoi po pierwsze wstrzymanie dywidendy mimo bardzo dobrego roku 2016, a także zwykła praktyka kredytowa, która wymaga od kredytobiorcy angażowania środków własnych. Szukałem informacji dot. leasingu samolotów - proporcje są różne, bardzo często oczekuje się 20% wkładu, ale np rok temu przy zakupie 4 A321 AAL kupił 2 maszyny za kredyt od GECAS-a a 2 za swoje. Gdyby sprzedawali je by oszczędzić na odsetkach z kredytu, to zatrzymaliby te dwie ostatnie. W tym wypadku pewnie jest tak jak mówi prezes - przenoszą aktywność do Chin, chyba że trafi się okazja jak teraz z Yamalem.